8/28/2017

Recenzja: "Ciotka Poldi i sycylijskie lwy" - Mario Giordano [przedpremierowo]


 Tytuł oryginału: Tante Poldi und die sizilianischen Lowen
Autor: Mario Giordano
Data premiery: 13 września 2017
Liczba stron: 400
WYDAWNICTWO: INITIUM
Isolde Oberreiter - mistrzyni subtelnych aluzji, zawoalowanych gróźb i delikatnych sugestii, genialny detektyw w spódnicy. Nie boi się niczego, nawet spotkania twarzą w twarz ze Śmiercią.

W swoje sześćdziesiąte urodziny ciotka Poldi postanawia przeprowadzić się z Monachium na - piękną, beztroską, przepełnioną absurdem i stereotypami Sycylię, by zaznać spokoju i umrzeć z widokiem na morze. Oczywiście w przeprowadzce nie uznaje sycylijskiej rodziny swojego zmarłego męża.

Ten dom zły, ten za mały, ten za daleko od morza, w tamtym wyczuwa złą aurę, a na wyczuwaniu złej aury ciotka Poldi to się zna... W końcu! Znajduje ten idealny. Co prawda - w bardzo kiepskim stanie, ale ciotka postawiła na swoim. W wyremontowaniu domu pomaga jej młody chłopak o imieniu Valentino. Złota rączka. Codziennie, o ustalonej porze, sumiennie stawiał się przed drzwiami donny Poldiny, by pomóc jej przy pracach remontowych.

Pewnego dnia chłopak znika. Po trzech dniach Poldi znajduje na plaży zamordowanego Valentino. Komu zawadził młodzieniec?

Ciotka długo się nie zastanawiając bierze sprawy w swoje ręce. Pojawiają się pierwsze pytania: gdzie zostało popełnione przestępstwo? I dlaczego?

Sprawy przybierają nieoczekiwany zwrot akcji. Mimo ostrzeżeń, które usłyszała od tamtejszych policjantów, kobieta postanawia sama rozwikłać zagadkę, przy czym mocno komplikuje działania policjantów. Kto wykaże się większym sprytem oraz umiejętnością łączenia faktów? Komu uda się złapać mordercę Valentino? Co jeszcze zostanie odkryte podczas śledztwa?

~

Sam styl napisania książki jest prosty, ciekawy i przede wszystkim wciągający. Podmiotem lirycznym jest siostrzeniec głównej bohaterki, który podczas pobytu w jej domu stara się napisać powieść, jednocześnie opowiadając nam wszystkie historie swojej ekscentrycznej ciotki. 

Pozycja ta jest zmieszaniem komedii z kryminałem, czyli połączeniem idealnym. Nie da się ukryć, że ANI RAZU, nie byłam w stanie przewidzieć, co może się wydarzyć dalej, a to świadczy o tym, że jest naprawdę świetna. Pełna humoru, dowcipów o Sycylii i jej mieszkańcach, lekko zdystansowana, z przymrużeniem oka.
Z czystym sumieniem mogę ją polecić, wszystko to, co napisałam, to moja szczera opinia. Także od 13 września zapraszam do zaopatrzenia się w egzemplarz tej historii :)


PREMIERA 13 WRZEŚNIA OD:



12 komentarzy:

  1. Ojej! Super okładka i wydaje się, że super książka! Połączenie kryminału i komedii może być naprawdę świetne. Już wyobrażam sobie jak ciocia Poldi biega z lupą przy oku i palcami bada dziwną substancję rozlaną na chodniku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam szansę recenzować powyższą książkę. Jednak nie jest to mój gatunek literacki więc darowałam sobie. Tobie poszło to świetnie ;) Recenzja genialna! zdjęcie boskie:) czego chcieć więcej?? Pozdrawiam Aleksandra z bukku-recenzje

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta okładka przykuwa wzrok! Kryminał+komedia, takiego połączenia jeszcze nie czytałam, ale chyba się skuszę na tę pozycję, bo mnie zaciekawiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie się zapowiada :) Chyba muszę na nią zapolować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa pozycja! :) Nie czytałam chyba jeszcze książki, która łączyłaby humor z kryminałem w udany sposób, tym bardziej zaciekawiłaś mnie swoją recenzją! Dziękuję! ^^

    Pozdrawiam,
    shevvolfxczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz mnie od momentu w którym napisałaś, że to książka z akcją na Sycylii <3

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam w zeszłym roku książkę, która cudownie oddawała klimat Sycylii. Już po recenzji widać, że czytało Ci się naprawdę lekko, tytuł wydaje mi się być idealnym na letnie popołudnie na tarasie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiłaś mnie tą recenzją i bardzo podoba mi się okładka książki, jest genialna! Może sięgnę niedługo po tę pozycję, bo czuje, że potrzebuje czegoś z humorem:)
    https://smallbigshelter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Okładka jest śliczna :) Ja nie lubię kryminałów, ale skoro jest to połączenie z komedią, może mi sie spodobac :)

    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, ale bardzo mnie zaciekawiłaś. Połączenie kryminału z komedią brzmi świetnie. Muszę się zapoznać z tą pozycją :)
    Pozdrawiam :D
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. W powieści nie ma podmiotu lirycznego. Śliczne fotki, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, masz racje! Powinnam napisać, że to narrator. Już poprawiam i dziękuję za zwrócenie na to uwagi :)

      Usuń