8/05/2017

"Bez uczuć" - Mia Sheridan [wyd. Otwarte] PREMIERA

Tytuł oryginału: Ramsay
Autor: Mia Sheridan
Data premiery: 2 sierpnia 2017
Liczba stron: 386



Lydia i Stuart. Rodzeństwo, które przez długie lata żyło w luksusie. I Brogan. Syn ogrodnika, który wraz z ojcem i siostrą, wiążąc koniec z końcem, wprowadzili się do posiadłości pana De Havilland, by zajmować się jego ogrodem.

Uroda Lydii i jej delikatność, subtelność w połączeniu z kobiecością porwały serce Brogana na zawsze. Para nastolatków, owładnięta miłością i pożądaniem. 

Na skutek nieporozumienia i nieprzewidzianych zdarzeń rozstają się na długie lata, balansując uczuciami na granicy miłości i nienawiści. 

Przez długich siedem lat, chłopak żyje układając plan zemsty na rodzeństwie De Havillandów. Tylko dzięki temu był w stanie przeżyć w najgorszej nędzy i odbić się od dna.

Po śmierci ojca Lydii i Stuarta fortuna się od nich odwraca. Ich firma staje na skraju bankructwa i popada w coraz to większe długi. Ona - próbuje łatać każdą dziurę w budżecie ze wszystkich swoich oszczędności. On - mimo braku jakichkolwiek środków do życia, wydaje 10 razy tyle, co zarabia. 

Pewnego dnia, Brogan Ramsay i Stuart De Havilland spotykają się w kasynie. Niestety niegdyś bogaty Stuart nie wie, przeciwko komu gra. Chcąc wygrać pieniądze do spłacenia długów, stawia samą firmę w zastaw, myśląc i myląc się jednocześnie, że ma dobre karty. Brogan ukartowuje swoje zwycięstwo i przejmuje ich firmę, co jest dokładnie w planie zemsty sprzed kilku lat.

Czy Lydii uda się odzyskać firmę ojca?
W jak poważne problemu wciągnął Stuarta Brogan i co zesłał na samego siebie?
Jak potoczą się wspólne losy Lydii i Brogana?

Niby tak oklepany temat.. ona bogata, on biedny, zakochują się w sobie. Ich losy zostają podzielone, a i tak do siebie wracają. Cóż, można by tak pomyśleć, ale Mia Sheridan tak wnikanie wyczarowała całą fabułę, że z banalnego tenatu, powstało coś niesamowitego, a najlepsze jest to, że wciągnęłam się w tę książkę jak jeszcze w żadne romansidło.

Pierwszy raz miałam styczność z książka jej autorstwa, ale śmiało moge powiedzieć, ze po tej pożyczki króluje ona w kategorii young adult.

Trzymająca w napięciu? Bardzo.
Ciekawa? Niesamowicie wciągająca!

Wydawnictwo Otwarte serwując mi tę historię zrobiło tylko smaka na więcej i więcej! Rzadko kiedy zdarza mi się tak polubić autora po pierwszej książce.

Mimo kilku niedociągnięć, które i tak znikają miedzy wszystkimi pozytywami, oceniam ją na 4 z 5 gwiazdek.


EDIT: Post był napisany w dniu premiery, czyli 2.08.2017, lecz z powodów technicznych nie mógł byc opublikowany 😢

6 komentarzy:

  1. "Bez uczuć" była świetna :) Polecam Ci inne książki tej autorki, nie zawiedziesz się skoro tak Ci się spodobał ten tytuł :)

    goszaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi naprawdę ciekawie. Muszę kiedyś przeczytać tę książkę.
    Pozdrawiam
    Booki-v.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę zespojlerowałaś na początku, bo kasyno było dla mnie dużym zaskoczeniem w książce, ale jako że przeczytałam ją wczoraj, to wybaczam :D

    Serdecznie polecam inne książki Mii, szczególnie "Bez Słów", która podbiła moje serce!

    Buziaki! :)
    sunreads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę zespojlerowałaś na początku, bo kasyno było dla mnie dużym zaskoczeniem w książce, ale jako że przeczytałam ją wczoraj, to wybaczam :D

    Serdecznie polecam inne książki Mii, szczególnie "Bez Słów", która podbiła moje serce!

    Buziaki! :)
    sunreads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham książki Sheridan! Za miłość, mnóstwo emocji i happy end! 😁

    Pozdrawiam,
    Monia z www.onalubi.com

    OdpowiedzUsuń
  6. "Bez słów" baaardzo mnie zawiodła i nie wiem czy zdołam się przekonać do innej książki Mii, ale chyba powinnam spróbować! Nie można stawiać z góry kreski na pozostałych ;)
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń