11/15/2017

Recenzja: "Kochaj" - Regina Brett

Tytuł: Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół.
Autor: Regina Brett
Premiera: 25 października 2017
Liczba stron 354
Wydawnictwo INSIGNIS
"Ta książka nie jest dla każdego. Napisałam ją z myślą o tych, którzy zostali zranieni albo kochają zranionych, ale i dla tych, którzy są nieświadomi własnych ran, chociaż innym wydają się one oczywiste.
No dobrze, wygląda na to, że ta książka jest dla każdego." - Tymi słowami autorka rozpoczyna swoją kolejną, podnoszącą na duchu i dającą poczucie własnej wartości książkę.

"Kochaj" to kolejny już zbiór felietonów Reginy Brett, która tym razem chce pokazać nam, jak wielką moc ma miłość, ale nie tylko ta do bliźnich, przede wszystkim do samego siebie. Autorka wiele razy przytacza treść jednego z przykazań miłości, który brzmi: Będziesz miłował swego bliźniego, jak siebie samego. I tego właśnie od nas wymaga ta wspaniała kobieta - pokochać najpierw siebie, żeby całym sercem i całym swoim dobrem otaczać innych.

Religia. W tych czasach jest to kwestia bardzo kontrowersyjna, ale dla mnie osobiście to jest wisienka na torcie we wszystkich książkach autorki. Tak, i chyba to najbardziej mnie do nich przyciąga. W dodatku jestem osobą bardzo szczęśliwą i zadowoloną ze swojego życia. Niczego mi nie brakuje, staram się pomagać na każdym kroku. Czytając "Kochaj" wiele rad z niej nie wyciągnęłam bo... ja to wszystko  już robię! :) 







"Ten, kto budzi się pierwszy, dotyka czule partnera. To może być lekka pieszczota. Dłoń na ramieniu. Delikatny pocałunek.
Przed wyjściem z domu przytulajcie się przez pięć sekund - w łóżku, przy śniadaniu albo w drzwiach.
Dzwońcie do siebie w ciągu dnia. SMS nie wystarczy. Chodzi o to, żeby usłyszeć ten ukochany głos. Nie rozmawiajcie o rachunkach, planach ani dzieciach. Powiedzcie sobie po prostu: "Kocham cię".










Ale moja serce chyba zawsze najbardziej skradły (po raz kolejny) tytuły rozdziałów, które są strzałem w dziesiątkę i kwintesencją całej książki. Kolejną kwestią na plus jest poczucie humoru autorki oraz jej dystans do świata, do zła i do samej siebie. Kobieta, która w swoim życiu przeszła nie jeden ból wyrządzony przez innych, ale i przez choroby jest w stanie nadal się uśmiechać i zarażać tym uśmiechem innych - o czym sama się przekonałam na spotkaniu autorskim :)

Kto jeszcze nie zna twórczości Reginy Brett ma właśnie pracę domową! Kupić lub wypożyczyć jedną z kilku bestsellerowych pozycji, które zna i kocha cały świat. Książki są warte uwagi, bez wątpienia każdy znajdzie w nich coś dla siebie, coś o sobie i zmieni się na lepsze.



8 komentarzy:

  1. Chcę przeczytać tę książkę. Ze względu na samą ciekawość, bo jedną już czytałam i podobała mi się. Czas wyrobić sobie opinię na temat tej najnowszej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre sentencje naprawdę dobitnie zapadły mi w pamięć!

      Usuń
  2. A ja mam problem z tą Autorką. Czytałam tylko jedną jej książkę i niby mi się podobała, ale nie zachwyciła... jednak po dłuższym zastanowieniu myślę, że wcześniej byłam trochę za młoda na jej twórczość, więc teraz muszę koniecznie spróbować jeszcze raz :)

    Świetna recenzja! 💕
    Ściskam, oliviaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią tą pozycję przeczytam, ponieważ przeczytałam fragment "Bóg nigdy nie mruga" i bardzo mi się spodobała ta książka.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam jedną recenzję tej książki już dzisiaj i tak się zastanawiam, czy ona napisana jest w formie poradnika? Bo jeśli tak, to sobie ją podaruję, jeśli jednak napisana jest w innej formie, to chętnie się z nią zapoznam :)

    Pozdrawiam, she__vvolf 🍂🐺

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Reginę i jej książki :) Są bardzo motywujące i podnoszące na duchu.

    Pozdrawiam serdecznie,
    gabibooknerd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń